2 marca 2012

Lekcja z Jeffem, Part 2

Zanim na dobre rozpocznie się pracę z koniem, trzeba doprowadzić do momentu, w którym jest on zrelaksowany, spokojny i może się skupić na jeźdzcu (nie jest zdenerwowany, nie boi się, etc.). Konie lepiej uczą się w takim stanie (nie jest to myślę odkrycie Ameryki :) ciekawa jestem ile na przykład uczy się uczeń w szkole, jeśli  jest zdenerwowany i myśli tylko o tym, by nie wywołano go do tablicy, a nie skupia się na treści).

Jeśli zatrzymujemy konia, to ma od razu stanąć. Gdy się to nie uda, cofamy go do momentu, w którym od początku chcieliśmy go zatrzymać. I tak do momentu, w którym nauczy się stawać od pierwszego syngału.
Ważne jest to, by kontrolować każdy (dosłownie!) krok konia. Ja popełniam często taki błąd, że na przykład w stępie czy kłusie pozwalam Junie iść czasami tam gdzie chce. A, myślę sobie, chwilę odpocznę... Niestety, nie wolno tak. Siedząc na koniu, powinniśmy cały czas jeździć i kontrolować każdy ruch. Jeśli stoimy, a koń pójdzie do przodu, trzeba go cofnąć, Jeśli natomiast pójdzię w prawą stronę, natychmiast trzeba zrobić krok w lewo. Podobnie jeśli chodzi o wyciąganie wodzy. Koń nie powinien tego robić, może rozprostować szyję, kiedy sami damu mu wodzę (czyli ponownie, będzie to nasza inicjatywa, nie jego).
Tylko ostrożnie - mój koń na przykład jest bardzo wrażliwy, często sama daję mu mylne sygnały (nie należy konia karać, jeśli zrobił coś z naszej winy!). Wystarczy, że jedna wodza jest krótsza, a wtedy natychmiast zaczyna skręcać.

Przypomniało mi się, jak Jeff opowiadał, że ktoś w pewnej książce napisał, iż vaquero do jazdy w ogóle nie używają nóg i jeżdżą tylko wodzami. Śmiał się, ponieważ mają oni tak świetny dosiad i konie tak wrażliwe, że reagują na najmniejszy sygnał, na przykład nacisk biodra, vaquero w ogóle nie muszą operować łydką.

Przy cofaniu ważne jest, by koń ładnie zginał głowę, a nie zapierał się. Czuć w rękach i widać w pozycji szyi, czy koń cofa ładnie, czy się stawia.

Wcześniej już o tym pisałam, ale chyba warto powtórzyć - opłaca się używać tricków w czasie uczenia konia, na przykład zatrzymywania pod górkę (co automatycznie będzie dla niego łatwiejsze, niż 'stawanie na żądanie' kiedy zbiega z choćby najmniejszego wzgórza), hamowania przed ogrodzeniem, etc.

Link do nagrania:
http://www.youtube.com/watch?v=hbUXGmvvdxE

Brak komentarzy: